Sobota, 5 kwietnia 2025 r., była dla nas jak podróż w czasie i przestrzeni. Z jednej strony — historia, której można dotknąć (dosłownie i w przenośni). Z drugiej — ludzie z pasją, miejsca z duszą i wspomnienia, które zostaną z nami na długo. To był kolejny wyjazd studyjny, ale emocje… jak za pierwszym razem.
Wizytę studyjną rozpoczęliśmy od pełnego uroku Lewina Brzeskiego. Już od pierwszych chwil czuliśmy, że to miejsce ma w sobie coś wyjątkowego. Przedstawicielka Urzędu Miejskiego, z ogromną pasją i zaangażowaniem, zabrała nas w podróż przez wieki, otwierając przed nami symboliczne bramy przeszłości. Spacerując brukowanymi uliczkami, odkrywaliśmy milczących świadków historii – zabytki, które przetrwały próbę czasu. Szczególne wrażenie zrobił na nas opuszczony kościół ewangelicki pw. św. Piotra i Pawła. Jego surowe mury, cicha przestrzeń i ślady dawnej obecności ludzi działały na wyobraźnię bardziej niż niejedno muzeum. Następnie przeszliśmy do imponującego, majestatycznego kościoła parafialnego, który zaskoczył nas bogactwem detali i spokojem wnętrza. Chwilę później zatrzymaliśmy się przy okazałym pałacu, świadku dawnego splendoru i arystokratycznego życia, który przypomniał nam, że nawet w małych miejscowościach kryją się wielkie historie. Na zakończenie – coś dla duszy i ciała. Udaliśmy się nad malowniczy zalew, gdzie mogliśmy głęboko odetchnąć i wczuć się w klimat miejsca.
Kolejnym punktem wizyty był Grodków, który przywitał nas szerokim uśmiechem i pozytywną energią. Już od pierwszych chwil czuliśmy, że to będzie wyjątkowe doświadczenie. Na rynku czekały na nas pełne entuzjazmu pracownice Miejskiej Biblioteki Publicznej, które przygotowały dla nas pomysłową i wciągającą grę terenową. I to był prawdziwy strzał w dziesiątkę! Z mapą w dłoni, z nutką ekscytacji w sercu i zdrową dawką rywalizacji, ruszyliśmy uliczkami tego urokliwego, historycznego miasteczka. Każdy kolejny punkt trasy odkrywał przed nami niezwykłe, często zapomniane historie Grodkowa. Spacerowaliśmy po zielonym, zadbanym parku jubileuszowym, który okazał się nie tylko miejscem odpoczynku, ale też nośnikiem lokalnej pamięci. Podeszliśmy do potężnych, średniowiecznych murów obronnych, które kiedyś strzegły mieszkańców miasta, a dziś opowiadają o bohaterskich, dawnych czasach. Wspominaliśmy Józefa Elsnera, wybitnego kompozytora i nauczyciela samego Fryderyka Chopina. Chwila zadumy, kilka słów o jego życiu. I nagle — ten niepozorny zakątek miasta stał się miejscem pełnym dumy i inspiracji.
Nie zabrakło też wspaniałych zabytków sakralnych — majestatycznego kościoła parafialnego i pełnego tajemnic kościoła ewangelickiego, który przyciągał wzrok swoją architekturą i historią. Cała gra sprawiła, że historia Grodkowa ożyła na naszych oczach — nie była już tylko ciągiem dat i nazwisk, ale stała się prawdziwą, emocjonującą przygodą, pełną ciekawostek i wzruszeń.
Po pełnym historii przedpołudniu, przyszedł czas na odrobinę relaksu — kolejnym przystankiem naszej podróży była malownicza Leśna Przystań. Ukryty wśród drzew, położony tuż nad wodą ośrodek od pierwszych chwil urzekł nas skandynawską atmosferą i spokojem. Powitał nas pan Igor — zarażający entuzjazmem manager Ośrodka, który z pasją opowiadał o miejscu i jego potencjale. Zwiedziliśmy urokliwe domki, stworzone z myślą o komforcie i bliskości przyrody. Zajrzeliśmy na czystą, zadbaną plażę, a także poznaliśmy bogatą ofertę atrakcji przygotowanych zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Co więcej — pan Igor podzielił się z nami ambitnymi planami rozwoju ośrodka. Nowe pomysły, inwestycje, wydarzenia – wszystko po to, by Leśna Przystań była nie tylko miejscem odpoczynku, ale i inspiracji do aktywnego spędzania czasu. Po intensywnym zwiedzaniu przyszedł czas na chwilę wytchnienia – wspólny obiad w klimatycznym wnętrzu, a potem słodka przerwa na kawę i domowe ciasto. Rozmowy, śmiech, wymiana wrażeń – to był moment, kiedy mogliśmy po prostu być razem i nacieszyć się dniem.
Zwieńczeniem naszej wizyty studyjnej była urokliwa Winnica Jania w Krzyżowicach. To miejsce, w którym czas płynie wolniej, a wszystko – od krajobrazów po ludzi – emanuje pasją i spokojem. Przywitał nas pan Mateusz – niezwykle serdeczny, pełen wiedzy gospodarz, który nie tylko oprowadził nas po winnicy, ale również pokazał najciekawsze zakątki miejscowości. Szczególne wrażenie zrobił na nas kościół zlokalizowany na Szlaku Polichromii Brzeskich – prawdziwa perełka, skrywająca w sobie niezwykłe malowidła i klimat minionych epok. Kulminacją wizyty była oczywiście degustacja wina, które powstaje tu z sercem, cierpliwością i ogromnym szacunkiem do tradycji. Podczas spotkania poznaliśmy również cały proces produkcji win – od winorośli po butelkę. To fascynujące, jak wiele pracy i miłości trzeba włożyć w każdą kroplę. Dodatkowo, dowiedzieliśmy się o licznych wydarzeniach i warsztatach, które odbywają się na miejscu – od rodzinnych pikników, przez warsztaty z cięcia winorośli, aż po klimatyczne wieczory przy lampce lokalnego trunku.
Na zakończenie – wielkie podziękowania dla firmy Sindbad i naszego kierowcy, pana Marcina, który z uśmiechem i profesjonalizmem towarzyszył nam przez cały dzień, dbając o komfort i bezpieczeństwo każdego uczestnika.
Dziękujemy wszystkim gospodarzom za serdeczne przyjęcie i ogromną gościnność. To właśnie dzięki takim ludziom i takim miejscom odkrywamy na nowo, jak niezwykłe jest nasze Opolskie.
WIOSENNA WIZYTA STUDYJNA PRZEWODNIKÓW TURYSTYCZNYCH I PILOTÓW WYCIECZEK